29 pażdziernika byliśmy na wycieczce w Kopalni Soli w Bochni. Na miejsce jechaliśmy autokarem. Co prawda podróż była długa, lecz dźwięk gitary
i wspólny śpiew sprawiły, że zapomnieliśmy o uciążliwej drodze. W Kopalni widzieliśmy szyb Sutoris, który wybity został podobno już w połowie
XIII wieku. Według starej legendy to właśnie w nim znaleziono pierścień św. Kingi, która wrzuciła go w Kopalni Soli w węgierskim Mormaron. Podążaliśmy trasą geologiczną.
Byliśmy w stajni Mysiur. Następnie podziwialiśmy budowę koła wodnego. Oczywiście nie mogło zabraknąć spotkania z Chrystusem na Eucharystii w kaplicy św. Kingi, znajdującej się pod ziemią.
Zwiedzaliśmy także komorę ważyn oraz komorę kołdras. Nasz przewodnik-pan Zbyszek, przybliżał nam historię kopalni.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była Niegowić-pierwsza parafia Karola Wojtyły. Akurat
tego samego dnia przywieziono tam ogień z grobu Jana Pawła II oraz relikwie z krzyża, który trzymał były papież kilka dni przed swoją śmiercią podczas drogi krzyżowej.
W tymże kościele uczestniczyliśmy również w nabożeństwie różańcowym. Mieliśmy także okazję porozmawiać z biskupem z Watykanu. Naprawdę warto było wybrać się na tą wycieczkę. Poznalismy nowe i ciekawe miejsca.
Ci, którzy nie byli z nami-niech żałują! Chwile, które spędziliśmy razem umocniły nasze więzi wspólnotowe i napewno na długo pozostaną w naszej pamięci.
|
|
|